„Stowarzyszenie ma być głosem wszystkich osób odpowiedzialnych za szkolenie dzieci i młodzieży w środowisku piłkarskim (…)”

Zapraszamy do lektury wywiadu z Piotrem Mateckim, Prezesem Zarządu  Stowarzyszenia Szkółek i Akademii Piłkarskich PASS. W rozmowie poruszono najważniejsze cele działania Stowarzyszenia, zwrócono także uwagę uwagę na problemy, z którymi zmagają się szkółki i akademie piłkarskie w Polsce.

 

Stowarzyszenie Szkółek i Akademii Piłkarskich PASS to zupełnie nowa inicjatywa w środowisku piłkarskim. Skąd pojawił się pomysł powstania Stowarzyszenia i jaki jest cel jego funkcjonowania?

PM: Stowarzyszenie jest odpowiedzią na intensywny rozwój rynku szkółek i akademii piłkarskich w Polsce. Od kilku lat zauważamy coraz więcej różnego rodzaju organizacji i klubów, które zajmują się szkoleniem dzieci i młodzieży. Bez wątpienia jest to zasługa popularności naszej dyscypliny, jej globalizacji i sukcesów Reprezentacji Polski, jednak musimy zwrócić uwagę na konieczność mądrego i długofalowego działania, żeby odpowiednio wykorzystać ogromny potencjał, również w kolejnych latach. Potencjał ten jest ograniczany przez bardzo wiele problemów – począwszy od schematu rozgrywek związkowych, problemów prawnych i podatkowych, transferów do innych klubów, kosztów, w tym opłat rejestracyjnych, sędziów, poprzez często zupełnie absurdalne przepisy, regulaminy i biurokrację, na atmosferze w samym środowisku kończąc. Stowarzyszenie PASS to inicjatywa, która ma na celu integrację środowiska piłkarskiego, promowanie wiedzy, edukacji i szeroko pojętego know-how w szkoleniu dzieci i młodzieży. Hasło stowarzyszenia to „Razem dla piłki!”, które najlepiej oddaje sens naszych działań. Nie ma obecnie organizacji, która mogłaby kompleksowo stanowić wsparcie zwłaszcza dla tych mniejszych szkółek i reprezentować je w środowisku krajowym i międzynarodowym.

Do kogo Stowarzyszenie jest skierowane? Kto może zostać jego członkiem?

PM: Stowarzyszenie ma być głosem wszystkich osób odpowiedzialnych za szkolenie dzieci i młodzieży w środowisku piłkarskim, dlatego zapraszamy zarówno duże akademie i kluby, jak i małe, lokalne szkółki z kraju i zagranicy. Mamy świadomość, że duży może więcej, ale w pełni doceniamy wysiłek tych mniejszych, którzy wykonują ogrom pracy nie tylko w obszarze piłki nożnej, ale także promując szeroko pojętą aktywność fizyczną. Członkiem Stowarzyszenia mogą być również osoby fizyczne – trenerzy, managerowie i koordynatorzy, którzy chcą zdobywać wiedzę, uczyć się i budować relację w środowisku piłkarskim. Nie zapominamy także o firmach, które działają w sporcie, szczególnie w sporcie młodzieżowym – to w dużej mierze dzięki ich finansowaniu możliwy jest rozwój poszczególnych szkółek, to dzięki ich wsparciu szkółki mają dostęp do profesjonalnego sprzętu sportowego czy wykwalifikowanych usług.

Wskazał Pan trzy główne grupy, do których Stowarzyszenie kieruje swoje działania. Jakie korzyści im oferujecie, dlaczego warto dołączyć do Stowarzyszenia PASS?

PM: Korzyści związane z uczestnictwem w Stowarzyszeniu możemy podzielić na trzy obszary – szkolenie, zarządzanie i marketing. Przede wszystkim wierzymy, że oprócz integracji środowiska piłkarskiego, Stowarzyszenie może być doskonałą platformą wymiany wiedzy, doświadczenia i know-how w wymienionych obszarach. Szkółka piłkarska zyskuje możliwość wymiany wiedzy i doświadczeń  z pozostałymi członkami, ale również utrzymuje bardziej wymierne profity, jak choćby wsparcie w poszukiwaniu partnerów, czy też możliwość udziału w grupowych zakupach Stowarzyszenia np. u dostawców sprzętu sportowego, ubezpieczeniach czy na przykład organizatorów obozów. Trenerom zainteresowanym dołączeniem do Stowarzyszenia PASS, oferujemy wsparcie w organizacji i poszukiwaniu stażów oraz ofert pracy zarówno w kraju, jak i zagranicą. Z kolei firmom – sponsorom, producentom, dostawcom usług – umożliwiamy bezpośrednie dotarcie do osób decyzyjnych, a także do zawodników i ich rodziców.

Na czym będzie polegała Wasza działalność i jakie są najbliższe plany Stowarzyszenia?

PM: W pierwszej kolejności zamierzamy zbudować potencjał i dotrzeć do wszystkich potencjalnych członków oraz przedstawić im naszą propozycję – wierzymy zbudowanie silnej i wpływowej grupy, zintegrowaną wokół szkolenia i przyszłości piłki nożnej w Polsce. Planujemy organizację szkoleń dla członków Stowarzyszenia tych dotyczących zarządzania, komunikacji, aspektów prawnych, finansów jak i szkolenia z międzynarodowymi ekspertami. Zamierzamy również być głosem w dyskusji w Polskim Związkiem Piłki Nożnej i związkami regionalnymi. Osoby zarządzające polską piłką nożną muszą mieć świadomość, że istnieje silna grupa, odpowiedzialna za szkolenie i wychowywanie przyszłych piłkarzy, z którą należy się liczyć i rozmawiać, przy wprowadzaniu zmian i reform. Chcemy reprezentować przedstawicieli szkółek i akademii, oraz w ich imieniu opiniować i inicjować nowe projekty, które umożliwią rozwój i wykorzystanie ogromnego potencjału piłki nożnej.

Jakie Pana zdaniem są największe problemy w młodzieżowej piłce nożnej? Z czym na co dzień zmagają się szkółki i akademie piłkarskie, i co w pierwszej kolejności wymaga zmian, lub przynajmniej publicznej dyskusji?

Sukcesy Reprezentacji budują pozytywny wizerunek piłki nożnej w naszym kraju, jednak w rzeczywistości sytuacja jest bardzo daleka od ideału. Problemy i wyzwania podzieliłbym na te organizacyjne i szkoleniowe. Organizacyjne to te dotyczące finansowania działalności, ubieganie się o dotacje, sponsoring, wsparcie prawne dotyczące umów, transferów. Pojawiają problemy z systemami składkowymi czy też windykacją, jak i statutami akademii.

Od strony szkoleniowej jest wiele ciekawych projektów inicjowanych przez PZPN czy Ekstraklasę, ale głównie dla tych najsilniejszych klubów, które zawsze sobie poradzą. Akademia Młodych Orłów ma sens, ale tylko przy ścisłej współpracy z lokalnymi klubami, a już trafiają do Stowarzyszenia sygnały, że AMO weszło z „przytupem”, zabierając obiekty akademiom, które od lat szkolą na lokalnym rynku, do tego nie dogadując treningów, czy wcale nie rozmawiając z lokalnym środowiskiem. Jeszcze inny problem to kadry okręgowe czy wojewódzkie i zasady powoływań oraz doboru kadry szkoleniowej.

Nie wypracowaliśmy również kultury przechodzenia zawodników do większych, bardziej znanych akademii. Często ich dyrektorzy wychodzą z założenia, że i tak ten zawodnik do nas trafi bo jesteśmy więksi, bardziej znani i rozpoznawani w regionie. Nie docenia się pierwszych trenerów i klubów, a przejętego 13-14 latka traktuje się jak wychowanka. Nadal ma to wymiar bardziej podkradania niż współpracy na odpowiednim poziomie. Silne akademia nie zawsze rozumieją potrzebę funkcjonowania na rynku lokalnym innych, dobrze zorganizowanych podmiotów. Tu zaczyna się najpoważniejszy problem polskiej piłki – młodzi piłkarze od najmłodszych lat nie rywalizują regularnie na najwyższym poziomie, w czym nie pomagają chociażby okręgowe regulaminy. Problemem są  też koszty organizacji rozgrywek i wymogi okręgowych związków, a także różnice w regulaminach i przepisach.

Trzeba też podkreślić, że jakakolwiek odgórnie wprowadzona metodologia szkolenia nie będzie przynosiła efektu, jeżeli nie będzie pracy u podstaw i poszerzania kompetencji trenerów, przede wszystkim w obszarze szkolenia w najmłodszych kategoriach.

Kolejnym problemem jest atmosfera w samym środowisku, którego w wielu przypadkach jest skonfliktowane i często niezdolne do współpracy. Do tego dochodzą chociażby agenci i menedżerowie, mniej lub bardziej kompetentni, którzy potrafią zawrócić w głowach młodych piłkarzy, w rzeczywistości nie oferując żadnych korzyści.

Wszystkie te kwestie rzutują na postrzeganie naszego środowiska, co z kolei wpływa na sferę biznesową szkółek i akademii – negatywny wizerunek sprawia, że trudno o poważne zaangażowanie firm, które mogłyby w wymierny sposób przyczynić się do rozwoju kolejnych talentów, promując swoją markę poprzez sport młodzieżowy, który ma ogromny potencjał z punktu widzenia sponsoringu. Jako Stowarzyszenie PASS chcemy przede wszystkim zwrócić uwagę na konieczność mądrego, długofalowego myślenia, znaczenie integracji środowiska piłkarskiego, oraz stanowienia wspólnego frontu w dyskusji z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i związkami regionalnymi. Nie ma też co się obrażać, wiele małych klubów, szkółek boi się po prostu zabrać głos, gdyż powiązania w środowisku, komisjach itp. nadal funkcjonują. Jeśli nie zmienimy koncepcji organizacji rozgrywek związkowych, stracą one jakikolwiek prestiż, bo już teraz nie są traktowane  jako priorytety przez tych najlepiej szkolących. Wierzymy, że jesteśmy w stanie zbudować silną i wpływową organizację, która w wymierny sposób przyczyni się do rozwoju piłki nożnej w Polsce.

Wszystkich zainteresowanych tworzeniem siły polskiej piłki zapraszamy na spotkanie informacyjne, które odbędzie się 10 listopada o godzinie 17.30, w siedzibie Stowarzyszenia przy ul. Marynarskiej 11 w Warszawie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *